W sobotę 26 czerwca 2021 byłem w Londynie. Zbiegiem okoliczności wpadliśmy w sam środek ogromnego protestu. Patrzymy i nie wierzymy własnym oczom – nasi tu byli!
Nagranie z tej relacji i dużo burzliwych telefonów od słuchaczy. Rozmowy były o tym jak protestować, jak wierzyć w naukę i czy covid jest groźny. Na koniec oceniam (i myślę że trafnie) kto jest najbardziej winny mandatów, restrykcji, potwornego długu i tej całej covidowej histerii.