Towarzyszy nam codziennie. Jest przy nas w zdrowiu i chorobie, szczęściu i smutku. Tak często o niej mówimy nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Niech ta oda będzie wyrazem uznania dla niej.
Słowa i chwyty:
C D G e
Choć słaba jest i wiele wad
C D G
Choć wiele ładniejszych od niej znam
C D G e
To jednak jest większa niż cały świat
C D G
Bo w niej go całego mam
C0 D G0
To ona, to ona, to ona
C0 D G0
Podstawą jest kręgosłupa
C D G-e
Na wieki błogosławiona
C D G
To dupa, to dupa, to dupa
Nie ma dziewczęcych smaku ust
I nie zachwyca tak jak biust
Lecz żadne doznanie z tym nie równa się
Gdy w nią pocałują cię
Raz masz ją, raz dajesz jej
Czasem szczekają nią psy
I wcale nie znaczy, że jesteś gej
Gdy do niej ktoś wchodzi ci
Są tacy, co chcą ją tylko truć
Lub rozbić coś o jej kant
A czasem z niej nogi wyrywać chcą
Bo na niej wrzodem są
A co do mnie, wybaczcie mi
Za ten cierpliwości test
Bo przecież to jasne, że piosnka ta
Nie o niej, lecz do niej jest