Klatka

2010-02-01Piosenki20007

Po tym jak premier nazwał mnie (i nie tylko mnie) obrońcą wolności pedofilów i przestępców, bo nie zgadzam się z wprowadzaniem Rejestru Stron Zakazanych i przywróceniem cenzury w Polsce, napisałem piosenkę.

Pamiętajcie, żeby wyjść z domu sprzed komputera, kiedy przyjdzie na to czas…

Podziel się z głupim światem

Słowa i chwyty:

Klatka 1. e a G D Pewnego dnia przyjdzie niewola e a D h Jak ciepły poranek po ciemnej nocy Wolności, o którą nikt nie zawoła Bo ktoś nas przekona swym ciepłym głosem To nie czołgi wyszły na ulicę e a G D Lecz ty nie wyszedłeś wtedy z domu e a D h Gdy było jeszcze o co krzyczeć Gdy było jeszcze krzyczeć komu 2. Przeciwko wam nie wyśle żołnierzy Oddacie mu wolność bo jest wam wygodniej Lecz żaden z nas mu nie uwierzy że wie lepiej od nas co dla nas jest dobre I nazwie nas obrońcą przestępców Złodziei, oszustów i terrorystów By kłamstwem i strachem zatrzymać nas w miejscu I knebel powsadzać nam wszystkim do pysków 3. Zniknęły już strony zakazane Spłonęły już niebezpieczne księgi Wszystkie słowa są rejestrowane A klatka jest zawsze wygodna i ciepła To nie czołgi wyszły na ulicę e a G D Lecz ty nie wyszedłeś wtedy z domu e a D h Gdy było jeszcze o co krzyczeć Gdy było jeszcze krzyczeć komu Refren: e a G D Pan będzie przystojny i zawsze uprzejmy e a G D I zanim odejdzie już przyjdzie kolejny e a D G C-bar H-bar A klatka będzie wygodna i ciepła Przytulnie otuli nas kłamstwa pierzyna I będą świadomość uśmiechem zabijać A klatka będzie wygodna i ciepła