No, taki prawie-prezent, bo za 3 złote…
Nagrałem dziś trzy świąteczne piosenki: „Słowo na święta„, „Kolęda” oraz „Bóg się rodzi”.
To pierwsze jest dość znane. Z YouTube. Drugie napisałem rok temu, nagrałem, ale że nagrałem świeżo po napisaniu i jakiś zmęczony byłem, nagrało się strasznie słabo. A szkoda, bo całkiem ładne. Więc nawet nie daję linka.
A trzecie napisałem dziś. Kiedyś już wymyśliłem coś podobnego, ale że nie mogłem znaleźć nigdzie tego wymyśliłem, napisałem od początu jeszcze raz. Z tamtej wersji został początek:
„Bóg się rodzi, moc truchleje, hipermarket oblężony!”
Wszystkie trzy nagrania możecie znaleźć w sklepiku w dziale „Nowości„. Możecie tam też posłuchać próbek. Próbki są gorszej jakości, bo to tylko próbki.
A jak się spodoba, to nie rozsyłajcie tego znajomym (darmowe wersje mają przecież w internecie), tylko im powiedzcie: „miej do siebie jakiś szacunek człowieku i wydaj tą złotówkę„. Albo: „nie zachowuj się jak baba z Radomia, przecież to tańsze niż napój Zbyszko„. Albo po prostu: „Wesołych świąt!„
I niech wam święta lekkie będą!