Przyśpiewki covidowe, znane również jako: piosenka o zwaleniu.
Ilość zwrotek ograniczona, żeby nie przedłużać. Ale gdyby ktoś dopisał nowe, to poproszę. Bardzo lubię zwrotki. Zwłaszcza w tej piosence.
Słowa i chwyty:
e a e
Mąż przyłapał żonę z chłopem w łóżku
e a C G
Pyta wściekły co on tutaj robi
C D G e
A ta żona mówi mu na uszko
C H7 e
O kochany, to nie ja. To covid.
Stach jest bardzo dobrym pracownikiem
W poniedziałki testy (robi) covidowe
W każdy wtorek jeździ po wyniki
A szczepionkę bierze w każdą środę
Andrzej nieprzeciętnym jest bankrutem
A przeciętnym był on przedsiębiorcą
Wcześniej handlował w Europie drutem
Za covida Andrzej jest dozorcą
Jaś nie umie do dziesięciu liczyć
Nic do łba nie wchodzi tumanowi
Arytmetyki nie będzie ćwiczyć
Bo ma bardzo, bardzo długi covid
Jeden pijak tak powiedział żonie
Gdy do domu skrzynkę wódki przyniósł
To nie wódka, jak nas tylko chronię
Dezynfekcja! Na koronawirus
Marian patrzy jak chodzą przechodnie
Mierzy czy 2 metrów się pilnuje
Kto bez maski lezie ten ma problem
Marian leczy oraz nokautuje
Przyszła baba do lekarza, i gada
Mam gruźlicę, raka, HIV i kiłę
Może mnie pan doktor chociaż zbada
To nie covid? To niech mnie pani pocałuje w tyłek
C D G e
Gdy coś sp***lisz, że aż boli
Pamiętaj, żeby nie wyjść z roli
C D G e
W szkole, w robocie, w domu, w sejmie
C D G
Zwal na pandemię
C D G e
Kryzys, deficyt, ciąża, bida
C H7 e
Zwal na covida