Spod palmy
No i wyjechałem do Hiszpanii. I teraz leżę sobie pod palmą. Z jednej strony góry, z drugiej Morze Śródziemne a nade mną latają papugi. W słońcu
No i wyjechałem do Hiszpanii. I teraz leżę sobie pod palmą. Z jednej strony góry, z drugiej Morze Śródziemne a nade mną latają papugi. W słońcu
„Życzę dobrych, błogosławionych Świąt, dużo Miłości i Radości i aby Jezus, nasz Zbawiciel, bla bla bla…” Wszędzie tego pełno, a