Z powodu wakacji niewiele robię, bo sobie podziwiam świat (i śmieję się z niego).
Ale przy tej czy innej okazji czasem coś nagrywam, jak za starych dobrych czasów, kiedy tematem przewodnim podcastów nie było zarabianie pieniędzy.
Więc na odcinek z Niemiec zapraszam. Nudno nie będzie: