Dlaczego prezes Kaczyński nie wie czy marijuana jest z konopi?

Bo nie musi!

Są tacy, którzy uważają marijuanę za lekarstwo na wszystkie choroby świata (łącznie z tymi, które dopiero pojawią się w przyszłości). Ale prezes zna coś lepszego.

Ustawy!

Ustawą da się zaradzić na wszystko.

Nie masz pieniędzy? Ustawa ci zagwarantuje.
Nie ma środków w budżecie? Ustawa o nowych podatkach.
Ceny są za wysokie? Ustawa zakaże podnosić cen.
Ludzie nie mają dzieci? Pracy? Noce są za długie a dni za krótkie? Wszystko da się załatwić ustawą.

Krótko mówiąc, jaki by problem nie wymyślić, zawsze są dwie pewne rzeczy, które każdemu problemowi zaradzą: marijuana albo ustawa.

Niestety nie każdy ma możliwość hodowania ustaw.

Dlatego wzywam prezesa Kaczyńskiego do jak najszybszej legalizacji zażywania ustaw na własny użytek oraz w celach leczniczych.

Uchwalać! Głosować! Zalegalizować!

Rzekłem,
Baron Martin Lechowicz

PS. Jak lubicie moje pisanie to kupcie sobie książkę. Najlepiej „Ironizator”. Kto szuka ten znajdzie. Im więcej się czyta, tym więcej chce się pisać.